wtorek, 25 stycznia 2011

Wyraz twarzy a cechy osobowości

WYRAZ TWARZY A CECHY OSOBOWOŚCI

To co chcemy wyczytać o osobowości danego człowieka z odczuć malujących się na jego
twarzy może być najszybszą drogą do popełnienia błędu. Informacji o osobowości danej osoby nie jest w stanie dostarczyć nam pojedyncze odczucie lecz czas i częstotliwość jego występowania na twarzy. Nie można tutaj również brać pod uwagę odczuć udawanych, nieprawdziwych czyli takich, które są przez człowieka symulowane.
            Im uczucia prawdziwe czyli faktycznie "przeżywane" występują dłużej i częściej na twarzy tym więcej mamy informacji o osobowości i jej związkach cechowych .
"...Silne przeżywanie w danej chwili uczucia nie zawsze widoczne jest w wyrazistości języka mięśni twarzy..."
            Tutaj trzeba brać pod uwagę różnice kulturowe w sztuce maskowania się. Jako przykład można tutaj posłużyć się Włochem, który próbuje opisać swoją ostatnią zdobycz erotyczną nie oszczędza on przy tym ani gestów ani mimiki uznania. Brytyjczyk zapewne taką samą sytuację wyraziłby całkowicie na odwrót, byłby oszczędny w gestach a i w mimice.
"...Silne uczucia trudniej jest stłumić niż uczucia słabe..."
            Słabe uczucia ujawniamy w sumie tylko dlatego i z tego powodu, ponieważ uważamy, że nie zostaną one zauważone przez innych poprzez język naszego ciała a według nas nie powinny być one przez nas tłumione.
"...Nastrój i struktura osobowości ograniczają umiejętność symulowania uczuć sprzecznych..."
            Człowiek, który z natury jest zawsze wesoły w momencie gdy udaje smutek może zdradzić w nim filuta, tak samo w sumie jak "...uśmiech człowieka depresyjnego odbija jego wewnętrzne zranienie..."
            "...Każde wzruszenie wyrażane jest ruchem ciała, przede wszystkim zaś w twarzy. Dominujące uczucia kształtują muskulaturę twarzy i postawę ciała..."
            Najwidoczniejsze i najbardziej rozpoznawalne jest to patrząc na nasze usta. Kiedy słyszymy coś co ma wywołać u nas wesołość to się śmiejemy, w sytuacjach smutnych, nieprzyjemnych jesteśmy natomiast smutni i przygnębieni.
            Osoba śmiejąca się dużo i często, ma silne mięśnie uśmiechu które podciągają kąciki ust. do góry, co powoduje, że mamy wrażenie, że są one wesołe nawet w momencie gdy nie mają powodu do śmiechu.
            Kąciki naszych ust. są ściągane do dołu wtedy gdy jesteśmy smutni oraz w momentach gdy jesteśmy źli, trwożni, pesymistami lub wpadamy w depresję.
            Te myśli i uczucia, które są u nas dominujące określają również nasz wygląd zewnętrzny, tak samo jak radość albo rozczarowanie względem naszej aparycji wpływają na nasze myśli i uczucia.
            Aby z dominującego nastroju powstała cecha charakteru odbijająca się w twarzy musimy być w posiadaniu pewnych dyspozycji. Najczęściej te predyspozycje zauważalne są u przedstawicieli określonych zawodów tj. u oficerów z długą praktyką, wybitnych menadźerów. "...Ich czynności zawodowe wymagają działania rzeczowego i wolnego od emocji, pełnego opanowania..."
            "...Przymus odgrywania roli łatwo można doprowadzić do rozwoju ciała, który niesłusznie brany jest za cechy charakteru..."
            Nie powinniśmy ufać uśmiechowi, który nie pochodzi z głębi naszego ciała (duszy) nie jest więc uwarunkowany uczuciem.
Ludzi szczerze śmiejących się charakteryzuje skóra dobrze ukrwiona, natomiast jeśli skóra osoby śmiejącej się lub nawet uśmiechającej jest blada i nie wykazuje żadnych oznak zabarwienia czerwienią to taka osoba symuluje wesołość a uśmiech jej jest uśmiechem z obowiązku.
            Również udawana siła może być przez nas brana zbyt pochopnie za cechy charakteru. Wyraz twarzy osoby pewnej siebie może być sprzeczny z językiem ciała np.: układ górnych partii ciała, ułożeniem rąk i nóg.
            Patrząc na człowieka wykazującego się twarzą tzw. powabną stwierdzamy, że potrafi  on opanować wszelkie niekontrolowane i niepożądane ruchy ukazujące się na jego twarzy choć nie wie jak dana sytuacja potoczy się dalej i zakończy.
"...Godność bierze się z umiejętności ścisłego kontrolowania doznań sterowanych..."
            Interpretując język ciała mamy tylko ułamek sekundy aby zarejestrować wiele informacji przekazywanych nam przez innych. Człowiek potrafi tylko rejestrować, z małymi wyjątkami; ogólne wrażenie, które z reguły nie doprowadzają do świadomej analizy lecz tylko do odczuć, czyli tego co w danej chwili kieruje naszym rozmówcą. "...Możemy odtwarzać uczucia innych osób, jeśli wcześniej doświadczyliśmy ich na własnym ciele. Ludzie, którym "nic co ludzkie nie jest obce", okazuje się w konkretnych okolicznościach lepszymi znawcami człowieka niż ludzie z mniejszą porcją doświadczenia życiowego. "Kto raz pojął człowieka w sobie, ten zrozumie wszystkich innych ludzi" (Stefan Zweig)..."
            Dlatego aby nauczyć się odczytywać prawidłowo dane sygnały musimy bardzo dużo ćwiczyć. Obserwując ludzi otaczających nas wszędzie czy to w tramwaju, autobusie, pociągu, w kawiarni, spróbujmy wczuć się w ich doznania, świat myśli i nastrój.

Wymowne trzymanie głowy

WYMOWNE TRZYMANIE GŁOWY

W świecie zwierząt zabijanie gatunków słabszych przez silniejsze jest rzeczą nieuniknioną i potrzebną do przetrwania
Zabijają one swoją zdobycz poprzez ukąszenie w kark, lub złamanie kręgów szyjnych. Również wszelkiego rodzaju walki np.: wśród wilków, o dominującą pozycję w grupie. W czasie walki skaczą one sobie do gardła, w momencie gdy przeciwnik poddaje się, kładzie się i "oferuje" zwycięscy swoją obnażoną szyję.
            Człowiek jako najskuteczniejszą formę zabijania odkrył strzał w tył głowy.
            W niebezpiecznych sytuacjach chronimy miejsca najbardziej zagrożone na cios przeciwnika, są to tętnica szyjna i gardło. Podnosząc ramiona i opuszczając brodę zmniejszamy w ten sposób pole ataku. Gdy pochylamy głowę wyrażamy w tym geście uległość względem przełożonego. Gest ten wykonujemy świadomie lub nieświadomie. Lecz opuszczona głowa nie zawsze jest gestem uległości może równie dobrze oznaczać naszą chęć zaatakowania.
            Człowiek, który czuje swą przewagę nad innymi, pewny siebie, wyzwolony ma postawę zupełnie inną, również sposób trzymania jego głowy jest inny. Nie chroni on swojej szyi i gardła przeciwnie otwarcie ją prezentuje.
            Głowę odrzucamy do tyłu w momencie serdecznego śmiechu. Ten gest jest również naszym znakiem protestu gdy wykazujemy twarz poważną a nawet obrażoną. Gdy słuchamy tego co ktoś ma nam do powiedzenia z wielką uwagą przechylamy głowę w bok, możemy przy tym geście kiwać głową na znak akceptacji.
            "...Karol Darwin uważał kiwanie głową za chęć "pomniejszenia się", zasygnalizowania choćby krótkotrwałego uznania cudzych poglądów; przechylenie głowy w bok było dlań pochodną naszych wcześniejszych zachowań, kiedy jako dzieci układaliśmy głowę na piersiach matki lub ramionach innej osoby, do której mieliśmy nieograniczone zaufanie..."
            Najczęstszym gestem używanym przez kobiety w czasie flirtowania jest przechylenie jej w bok. Gest ten kobiety czynią świadomie lub nieświadomie. Bardzo podobny gest czynią przy adoracji mężczyźni. Kierują się przy tym pełnym rozmarzenia wzrokiem ku górze. Jest to gest bardzo niewieści tym bardziej , że żaden mężczyzna tego nie robi. Gdy natomiast jest się kobietą wyzwoloną w towarzystwie mężczyzn trzyma głowę prosto.
            Znakomici i najlepsi mówcy z własnego doświadczenia wiedzą, że dopóki słuchacz trzyma lekko przechyloną głowę w bok, to świadczy o tym, że jeszcze się nie wyłączył. Natomiast gdy zaczynają podnosić głowy w trakcie mówienia referenta to można to być znak dla niego, że zaraz ktoś inny zacznie zerkać na zegarek, ktoś zerknie nieświadomie lub obróci się w stronę drzwi, inni natomiast walczyć z sennością. Dla osoby prowadzącej wykład te znaki są oznaką , że powinien pomału kończyć swój wywód.

Język włosów a potrzeba dekoracji

JĘZYK WŁOSÓW A POTRZEBA DEKORACJI

Na temat koloru i struktury włosów medycyna i biologia nie jest w posiadaniu dużej ilości
sprawdzonych dowodów. Za to różnego typu przypowieści ludowych jest znacznie więcej , są to przepowiednie typu: kobiety obdarzone blond włosami są szlachetne i dobroduszne, z włosami czarnymi lub rudymi namiętne i kapryśne. Idąc śladami tych przypowieści można dojść do wniosku, stwierdzenia, że osoba o włosach szczecinowatych ma przekorny charakter , o miękkich włosach zaś charakter uległy. Dowiedzione natomiast zostało, że u ludzi o jasnej skórze, blondynów i osób rudych występują częściej różnego rodzaju alergie skóry niż u ludzi o ciemnej karnacji.
            Wypadanie włosów może być przyczyną wszelkiego rodzaju chorób np.:; zachorowań reumatycznych, niedokrwienia, choroby jelit, niewłaściwe odżywianie, ale również cechą genetyczną.
            Już od dawnych czasów ludzie byli pełni zrozumienia względem kobiet, które farbowały włosy, nosiły peruki, inne nakrycia głowy, poprawiały kształt i kolor swoich brwi. Było to powodowane czasami wskazaniami z zewnątrz czyli dyktatowi mody. Chociaż ówczesne czasy są bardziej łaskawsze od minionych . Dzisiaj farbowanie siwych włosów nie uchodzi za dziwactwo i nie jest krytykowane. Nasz szybki tryb życia i jeszcze bardziej szybsze nowości z zakresu różnych dziedzin wpływają na nas w ten drastyczny sposób, że wielu z nas musi zacierać swój wiek kalendarzowy jak i biologiczny. Farbowanie włosów jest jednym sposobem z wielu.
"...U ludzi z pozycją siwe włosy zachowują swe tradycyjne znaczenie: są wyrazem doświadczenia życiowego, dojrzałości , rozwagi..."
            Ale nie zawsze farbowanie włosów musi się ściśle wiązać z chęcią ukrycia naszego prawdziwego wieku. Niektórzy ludzie farbują włosy lub tylko pukiel włosów w celu efektów dekoracyjnych i estetycznych.

Język poszczególnych części twarzy-język skóry

JĘZYK SKÓRY

"...Dermatolodzy przyznają, że ich stan wiedzy o skórze mieści się w granicach od 10% do 20%. Mówiąc inaczej: skóra należy do najtrudniejszych organów, które są przedmiotem badań i zabiegów. Jeśli przyjąć, że oczy są oknami naszej duszy, to skóra jest jej zwierciadłem..."
            U osób szczególnie młodych możne występować zanieczyszczenie skóry tzw. trądzik, osoby zaś starsze cierpią z powodu blizn potrądzikowych, tak jak u pierwszych tak i u drugich mogą występować z tego powodu urazy psychiczne.
            Ludzie zawsze opaleni w naszym społeczeństwie uważeni są za typy "zwycięzców", czyli osoby wysportowane a przynajmniej sprawiające takie wrażenie. Nie należy zapominać, że nadmierne nasłonecznienie szkodzi naszej skórze chociaż nie koniecznie musi prowadzić do zachorowań na raka. A ludzie opaleni nie boją się ryzyka płynącego ze znacznego napromieniowania słonecznego.
            "...Podczas gdy pomarszczona twarz przydaje mężczyźnie sławy faceta żądnego przygód, to sąd o zmarszczkach twarzy kobiecej wypada dużo mniej pochlebnie, również w opinii innych przedstawicielek płci pięknej..."
            Ludzie bladzi są to przede wszystkim kobiety, które mogą mieć kłopoty z krążeniem, niskie ciśnienie prowadzące do osłabienia energii, szybko marzną i mają częste napady złego humoru.
            W czerwienieniu twarzy nie można doszukiwać się niczego ponieważ ta oznaka nie jest niczym konkretnym, możne być wyrazem np.: wstydu.
            Aby zatuszować niedoskonałości naszej cery używane są przede wszystkim przez kobiety różnego rodzaju środki kosmetyczne. Puder, szminka tuszują nasze nieregularności na twarzy i mają je możliwie jak najbardziej wygładzić.
"...Makijaż ma wzmocnić wrażenie zdrowej, gładkiej skóry, dobrego ukrwienia, pełnych ust. i ognistych oczu - atrybutów młodości...". Rodzaj oraz inne właściwości makijażu zależne są od trendów aktualnej mody.
            Są jednak kobiety nie robiące wcale makijażu wychodzące z założenia, że ludzie mają i muszą je akceptować takimi jakimi stworzyła ich natura.

Język poszczególnych części twarzy-język czoła

JĘZYK CZOŁA

Zmarszczki na czole są dla nas rzeczą nieuniknioną ale nie są one w stanie nam coś powiedzieć
o odczuciach a tym bardziej charakterze człowieka. Prawdą jest fakt, że u osób posiadających skórę suchą zmarszczki pojawiają się szybciej niż u osób o skórze tłustej.
            Wielu z nas przy najprostszych zadaniach myślowych lub skomplikowanych procesach marszczy czoło.
"...Inni z kolei nie potrafią wyrazić swych negatywnych uczuć  bez włączenia twarzy i wtedy jako element wzmacniający pojawia się pofałdowane czoło..."
            Są osoby, które bardzo często marszczą czoło a to tylko z tego powodu, że są krótkowidzami a ich wada wzroku nie została odpowiednio skorygowana środkami optycznymi.
Osoby potrafiące koncentrować się nad pewnymi rzeczami, które są dla nich bardzo ważne, przyglądać się uważnie tym rzeczą lub osobą ściągając często przy tym brwi co może po dłuższym czasie powodować poprzeczną fałdę ponad nosadą nosa. Podniesienie do góry tylko jednej brwi; nad którą z czasem tworzą się trwałe zmarszczki, jest mimiką która może być wywołana ironią, pychą, lub sceptycyzmem, brakiem akceptacji.
"...Jeżeli mimika ta pojawia się na czyjejś twarzy bardzo często, można by się zastanowić, czy nie mamy przed sobą człowieka skomplikowanego lub po prostu mędrka, który ze wszystkiego robi problem i zwykle jest innego zdania niż ci, którzy chętnie przyjmują "gotowe" przemyślenia..."

Język poszczególnych części twarzy-język uszu

JĘZYK USZU

"...Twierdzenie, iż duże, ładnie uformowane uszy dowodzą umiłowania prawdy oraz że w
 młodości ich posiadacz nie odznaczał się zbyt wielką energią, jest jeszcze w miarę znośne, jest bowiem w sumie nieszkodliwym nonsensem; jednak utrzymywanie, że rozrośnięte płatki uszne świadczą o kryminalnym charakterze, jest już sądem zbyt ważnym, by nieodpowiedzialnie go rozpowszechniać. Setki tego rodzaju "prawd" znajdujemy jednak w ogólnie dostępnych podręcznikach "nauki o człowieku"...".
            Jednakże prawda jest taka, że człowiek obdarzony  przez naturę odstającymi lub z całkiem innych powodów zniekształceniami może a nawet cierpi nie małe bóle, katusze psychiczne. Może to prowadzić do zachowań odbiegających od normy, o czym sama osobiście mogłam się przekonać.

Język poszczególnych części twarzy-język brody

JĘZYK BRODY

"...Jeżeli przesuwanie się do przodu czoła jest oznaką rozwoju zdolności myślenia u człowieka,
to cofaniu się pyska i formułowaniu się podbródka towarzyszy utrata instynktu zwierzęcego i dojrzewanie do wolności decydowania.
            Wielki, wysunięty do przodu podbródek uważany jest za oznakę silnej woli, co jednak trudno potwierdzić. To, czy  w ogóle istnieje siła woli, jest sprawą kontrowersyjną.
            Tradycja ludowa uznaje mocno wysunięty podbródek za podbródek lubieżny.
            Ludzie, którzy chcą zademonstrować dzikie zdecydowanie lub swoją przewagę , wysuwają świadomie czy też nieświadomie podbródek.
            Kto chce mówić szczególnie wyraźnie, przesuwa podbródek trochę do przodu. Osoba, która nie ma ekstremalnego przesunięcia zgryzu, wysuwa podbródek kilka minimetrów do przodu przy każdym zagryzaniu zębów...".

Język poszczególnych części twarzy-kłamstwo twarzy

·        KŁAMSTWO W TWARZY
Niejednokrotnie zapewne zdarzyło się nam śmiać lub przynajmniej uśmiechać tylko z czystej
uprzejmości, gdy tak w rzeczywistości na śmiech nie mieliśmy nawet najmniejszej ochoty. Można takie odczuwanie nie odczuwanej emocji nazwać zakłamaniem.
      Według psychologów odczucie rozumiane jest jako podniecenie mózgu a do odczuć zaliczyć należy również odruchy.
Afektem natomiast jest krótki stan uczuciowy przebiegający mniej lub bardziej gwałtownie a towarzyszą im zjawiska fizyczne np.: strach. Uczucia są to stany duszy, trwające znacznie dłużej niż afekty, przebiegają stabilnie i mniej intensywnie, mogą to być np.: wstyd lub duma. Natomiast namiętności  trwają dłużej niż uczucia i są również gwałtowne jak afekty. Chociaż słowo "kłamstwo" jest w naszym kręgu, otoczeniu kulturowym negatywne, będzie jednak używane w tym rozdziale do określenia przypadków w których jesteśmy zmuszeni do grania "aktorstwa".  
 Jako przykład takiego aktorstwa może posłużyć przypadek w którym wywody naszego rozmówcy bardzo nas nudzą a my z uprzejmości a także aby go nie urazić udajemy zainteresowanie. Obserwujemy intensywnie lub spoglądamy na mówiącego, robimy wielkie, niekiedy zdziwione oczy albo nawet zmniejszamy je. Przyjęto, że tego rodzaju mimika jeśli jest utrzymywana przez dłuższy czas to wtedy można przyjąć, że jest ona udawana, czasami nawet wówczas gdy "aktor" otwiera lekko usta, żeby potwierdzić jak bardzo fascynuje go nasza informacja . Ale czasami wystarczy przyjrzeć się uważnie sposobowi oddychania słuchacza. Z badań a także z obserwacji wynika, że ssaki wyższe wstrzymują oddech, kiedy dochodzi do nich szczególnie ważna informacja lub kiedy nastawiają słuch na bardzo dokładną recepcję dźwięków.
            "...Kto kłamie, przekazuje informacje fałszujące rzeczywistość, kto zataja, przemilcza prawdę..."
            Kłamanie jest procesem aktywnym, zatajanie biernym. Socjopata kłamie dla samego kłamania i daje mu to tak dużo satysfakcji i przychodzi mu to z taką łatwością, że wcale nie musi się przy tym wysilać. Niesocjopatę natomiast kłamanie męczy i to tak bardzo, że z łatwością można wyczytać to z jego twarzy.
            Im stawka jest wyższa tym również większy wysiłek wkładamy jest w kłamstwo. Jeśli mamy skłamać nagle, niespodziewanie, bez żadnego przygotowania to trudniej nam jest wyjść z trudnej i skomplikowanej sytuacji. Najtrudniej jest okłamywać osoby nam znane, lubiane, przyjaciela lub krewnego;  osoby które tak jak my wykazują zbliżony, podobny system wartości, o wiele łatwiej okłamywać osoby dla mas wrogie. "...Okłamywanie przyjaciela jest mniej "kunsztowne", a tym samym łatwiejsze do rozszyfrowania niż przekazywanie fałszywych informacji osobie nastawionej do nas nieprzyjaźnie...”.
            Jak już zostało to wspomniane wcześniej zatajenie jest procesem biernym i my sami pozostajemy przy nim bierni, nie jest to specjalnie dla nas męczące dlatego łatwiej jest nam zataić coś niż skłamać.
            "...Prawdziwe uczucia manifestuje się w twarzy, zanim jeszcze padną słowa; fałszywe uczucia objawiają się wraz ze słowami albo jeszcze później..."
            Prawdziwe uczucia  można zauważyć na twarzy jeszcze zanim padną jakieś słowa, rozbrzmiewa ono w nas jak uderzony dzwon.
            Gdy śmiejemy się szczerze usta nasze ściągane są do góry na kształt szerokiego U, policzki podnoszą się a pod oczami w związku z tym tworzą się "kurze łapki", same oczy robią się mniejsze. Nieszczery uśmiech najbardziej zauważyć można w ilustrowanych tygodnikach lub telewizji. Najbardziej nieszczery, nieprawdziwy uśmiech jest to " uśmiech sprzedawcy": który pojawia się nagle w momencie dostrzeżenia kogoś, komu chcielibyśmy zasygnalizować swoją sympatię ale również nagle znika.
            Są jednak pewne zjawiska w twarzy, które występują na niej automatycznie i nie są więc siłą naszej woli. Przykładem są tu nasze oczy a ściślej biorąc nasze źrenice, które w stanie podniecenia zwiększają się niezależnie od tego czy jest to podniecenie wywołane radością czy też strachem kłamcy przed rozszyfrowaniem.
            Również fakt, że nasza twarz jest asymetrycznie ściągana podczas werbalizowania nieprawdziwych, nieszczerych uczuć. Obie połowy twarzy różnią się wtedy znacznie od siebie. Jedna połowa twarzy wygląda bardziej "słodko" lub smutniej niż druga.

            "...Również reakcje, które trwają dłużej niż 5 do 7 sekund, wskazują na udawane uczucia, a więc w pewnym sensie na kłamstwo..."
            Śmiech szyderczy jest przez nas odbierany również jako kłamstwo, śmiejemy się tak tłumiąc inne uczucia oraz nie odczuwając przy tym żadnego przymusu. Ruchy mięśni w przypadku śmiechu serdecznego powodują, że kąciki naszych ust ściągane są do góry, zaś brwi do dołu; uśmiech przestrach przejawia się w zupełnie innym ruchu mięśni: brwi  podciągamy do góry, wargi zaś w kierunku uszu.
            Zaskoczenie i przerażenie jest nam stosunkowo łatwo odgrywać i nie wymagają one od nas zbyt wielkiego wysiłku. W  pierwszym przypadku otwieramy jedynie szeroko oczy; przerażenie , które jest za razem kombinacją zaskoczenia i strachu wymaga dodatkowo zmarszczenia czoła. W przypadku gdy uczucie to jest prawdziwe to pojawia się na naszej twarzy natychmiast.
            Najtrudniej jednak jest nam upozorować uczucie smutku i cierpienia. Prawdziwy smutek ukazuje się na naszej twarzy w ten sposób, że podciągamy wewnętrzną stronę brwi powodując za razem powstawanie fałd na środku czoła. Przy odczuwaniu smutku zupełnie nieświadomie ściągamy kąciki ust. do dołu, nie poruszając przy tym mięśniami brody. 
Jeśli uczucie to jest przez nas imitowane, udawane to ściągając kąciki ust do odpowiedniego położenia poruszamy strachu i poczucia mięśniami brody a często również przesuwamy jej czubek do przodu. Również udawanie strachu i poczucia winy nie jest dla nas rzeczą łatwą. W takiej sytuacji podciągamy do góry wewnętrzną stronę brwi, reszta twarzy pozostaje nieruchoma - takiego wyrazu twarzy nie uda się wywołać aktem woli. W złości  ściągamy do dołu i zaciskamy wargi. Czasami a nawet często wykonujemy przy tym ruchy takie jak przy żuciu, bywa też że napinają się mięśnie policzków.
            "...Żadna pojedyncza oznaka kłamstwa nie jest dowodem nieprawdy, tak samo brak oznak kłamstwa nie dostarcza dowodu na prawdziwość..."
            Nigdy nie możemy o tym zapomnieć, że wielu ludzi ma nawyki które my możemy odbierać jako kłamstwo. Na przykład ktoś może wykonywać gesty zakłopotania w sytuacji, która nie ma nic wspólnego z kłamaniem, inna osoba może "zacinać się" , przerywać niespodziewanie tok, potok wywodów lub wypowiedzi jego nie wykazują niezbędnej w takich wypadkach precyzji.
            Zdarza się i taka sytuacja, że nie chcemy odkryć kłamstwa np.: udowodnienie współmałżonkowi  niewierności, ponieważ liczymy się z ewentualnymi konsekwencjami, następstwami. Dlatego też nie dostrzegamy sygnałów kłamstwa, pojawiające się także na twarzy. Człowiek, który przez całe lata wierzył w coś bardzo głęboko pozostaje obojętny na wskazówki co do prawdziwości przedmiotu tejże wiary. Czasami trudno przyznać się nam samym przed sobą jak i innym do tego, że latami dawał się oszukiwać i nabierać na łgarstwo.
            "...Fakt, że trudno znaleźć niezawodne recepty na odczytywanie kłamstwa z ludzkiej twarzy, podkreślał już cztery wieki temu Michel de Montaigne, twierdząc, iż prawda ma tylko jedno oblicze, kłamstwo zaś ma ich setki tysięcy..."

Mimika twarzy

  MIMIKA TWARZY

Gestów wokół twarzy możemy zauważyć niezwykle dużo. Jednak można naszkicować ich trzy zasadnicze sfery zainteresowania a mianowicie:
- Co można odczytać z chwilowego wyrazu twarzy? Czy rozmówca odczuwa to, o czym mówi?
- Jakich informacji dostarczy nam wyraz twarzy powszedni, codzienny, spotykany najczęściej - ten , który przekazuje istotne dane na temat charakteru i usposobienia człowieka?
- Jakie elementy wyglądu twarzy zapowiadają już teraz jej przyszły wyraz?

Najbardziej widoczną mową twarzy jest moment w którym rozmówca chce ukryć nieprawdę.
U dzieci jest to szczególnie zauważalne, jeśli skłamie, to zakrywa usta rękami, jeśli natomiast nie chce słuchać kolejnych napomknień któregokolwiek z rodziców zakrywa demonstracyjnie rękami uszy.
Świat dorosłych jest trochę bardziej skomplikowany. Jeśli nie potrafimy zrozumieć jakiegoś człowieka, to treść wypowiedzi domyślać się możemy z wyrazu jego oblicza.
            "...To właśnie mimice ryja i pyska zwierząt Charles Darwin poświęcił tak dużo uwagi, by swoje obserwacje odnieść potem do człowieka w swoim sztandarowym dziele " O wyrażaniu uczuć u zwierzęcia i człowieka"...."
            W języku twarzy oprócz jej ogólnego wyglądu wyróżnić można język:
·        oczu (a w nim spojrzenie: odrzucające, ukośne, z góry, z dołu, wędrujące);
·        nosa;
·        ust. (oblizywanie się, obgryzanie ust.);
·        brody;
·        uszu;
·        czoła;
·        skóry;
·        włosów jako potrzeba dekoracji;
·        ogólne gesty trzymania głowy.

"...Badając zagadnienia wyrazu twarzy można wyciągnąć wnioski o osobowości człowieka z
doznań odbijających się na jego twarzy. Można także popełnić olbrzymi błąd, gdyż o strukturze osobowości nie mówi pojedyncze odczucie, lecz częstotliwość i intensywność jego występowania..."
            Twarz, jej wyraz jest najważniejszym naszym organem w sytuacji porozumiewania się, możemy ją "ukryć" jedynie tylko podczas rozmów telefonicznych.

Co to jest porozumiewanie się?

 CO TO JEST POROZUMIEWANIE SIĘ?

W najszerszym tego słowa znaczeniu, jest to proces, dzięki, któremu jednostka przekazuje i
otrzymuje informacje.
Informacjami, które należy przekazać są fakty, myśli i uczucia. Sposób ich przekazywania to:
·        mowa (komunikacja werbalna);
·        gesty (komunikacja niewerbalna);
·        symbole obrazkowe;
·        symbole pisma.
Za pomocą języka i jego odpowiedniego posługiwania się człowiek zaspakaja swoje potrzeby
biologiczne, zwraca na siebie uwagę jak również jest w stanie sterować zachowaniem innych. Język dla nas jest niezbędnym czynnikiem w procesie opisu i kształtowania rzeczywistości, odgrywa też zasadniczą rolę w porządkowaniu naszych doświadczeń i stabilizowania świata w którym żyjemy. Mimo tak ważnego dla nas języka słownego i jego złożoną strukturą nie jest on jedynym czynnikiem lub sposobem za pomocą którego ludzie mogą wyrażać swoje myśli uczucia. "...W roku 1971 Mehrabian sformułował prowizoryczny wzór, przedstawiający wpływ każdego z kanałów na ogólną interpretację przekazu informacji:

ogólne uczucia = 7% uczucia wyrażonego słowami + 38% uczucia wyrażonego głosem + 55% uczucia wyrażonego mimiką ..."

            Za pomocą tego równania można podać ocenę względnej ważności tych kanałów: okazuje się, że ludzie najwięcej zaufania mają do twarzy a najmniej do słów. Ukazuje nam jak język słów odbierany przez nas jako jedyny sposób w porozumiewaniu się jest z gruntu fałszywy. Z badań Birdwhistella, amerykańskiego profesora psychologii, możemy dowiedzieć się, "...dziennie nie mówimy dłużej niż przez dziesięć, dwadzieścia minut i że przeciętne zdanie trwa nie więcej niż dwie i pół sekundy. Oznacza to, że 65% informacji uzyskiwanych w czasie rozmów nie pochodzi ze słów.
            Przez "Kanał werbalny" przechodzą tak zwane niezbite fakty, a przez "Kanał niewerbalny" transportowane jest to, co ostatecznie chcemy przekazać, dołączając do argumentacji postawę, mimikę, gest i nastrój..."
            W interpretacji "mowy ciała" najczęstszym błędem, który popełniamy jest ten, że opieramy się na pojedyńczych gestach. A język lub mowa ciała opiera się podobnie z resztą jak nasza mowa na specyficznym doborze "słów" . Te "słowa" odpowiedni ich  dobór jest podobny a nawet typowy dla rozwoju komunikacji werbalnej, mają one swoją strukturę językową, swoją własną gramatykę i interpretację. Każdy gest jest odpowiednikiem jednego słowa.
            "...Nauka o ekspresji niewerbalnej rozumiana jako forma porozumiewania się, która nie opiera się wyłącznie na słowach lub symbolach słów, skupia się na wykorzystywaniu zachowań niewerbalnych jako sposobie przekazu informacji. Za pomocą wyrazu twarzy czy ruchów przekazujemy nasze myśli i uczucia, a także wnioskujemy z nich o myślach i uczuciach innych ludzi..."
            Badania eksperymentalne skupiają się na czterech typach ekspresji niewerbalnej:
·        mimice twarzy,
·        kinezjetyce,
·        proksemice,
·        parajęzyku (paralanguage).

Cele i znaczenie komunikacji interpersonalnej

CELE I ZNACZENIE KOMUNIKACJI INTERPERSONALNEJ


Przygotowując się do danej rozmowy lub wystąpienia publicznego musimy sobie uświadomić
co chcemy przez to osiągnąć, jaki stawiamy sobie w niech cel. Do najważniejszych z nich należą:
a). przekazywanie informacji i doświadczeń;
b). tworzenie modelu będącego pomocą przy wyjaśnianiu świata; wystąpienia musimy uświadomić sobie, jakie są nasze cele.
A najbardziej znaczące cele to:
c). przedstawienie własnej osoby i poznawanie innych;
d). rozwój własnej osobowości;
e). nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi;
f). wywieranie wpływu na zachowania innych ludzi;
g). wpływanie na przekonania i postawy innych ludzi;
h). konfrontowanie idei i pomysłów;
i). inspirowanie pewnych działań i współpracy;
j). uzgadnianie transakcji;
k). umożliwienie innym przyjemności i rozrywki;
l). mówienie o sobie  (A. Wiszniewski, wyd. cyt., s. 15.)

STYLE KOMUNIKACJI

Każdy z nas ma własny styl komunikowania się. J. Eicher proponuje nam trzy style
komunikowania się. Pierwszym stylem jaki zaproponował, jest "preferowana modalność sensoryczna" (PMS).  Ludzie są różni pod każdym względem, nie ma co do tego wątpliwości, również w komunikacji każdy z nas preferuje określony kanał komunikacyjny, czyli jeden z określonych  zmysłów - wzrok, słuch bądź też dotyk. W przypadku gdy rozmowę prowadzi dwoje ludzi nastawionych na odmienne modalności następuje między nimi zderzenie stylów a tym samym przepływ danych informacji, które chcą przekazać może ulec ograniczeniu.
            Następnym z czynników, czyli drugim według J. Eichera, wpływającym na styl komunikowania się, jest organizacja procesu myślenia , tzn. preferowany styl myślenia (PSM). W tym stylu można wskazać na dwa modele myślenia.  Pierwszy z nich charakteryzuje ludzkie zachowanie się które jest niesystematyczne oraz zwracają znacznie więcej uwagi na ogólne idee i pojęcia. W drugim natomiast występuje tendencja do bardzo szczegółowego i systematycznego myślenia. "...Tych, którym jest bliski pierwszy model myślenia można określić jako marzycieli i wizjonerów, drugich natomiast jako ludzi drobiazgowych i dobrze zorganizowanych..."
            Trzeba mieć uwagę, na to, że osoby które są systematyczne i w swoim postępowaniu nastawiają się na szczegóły prezentują tzw. seryjny typ myślenia. Ich wszystkie zadania wykonywane są krok po kroku, z reguły przy wykonywaniu danej pracy wolą dokończyć ją a następnie przystąpić do następnej. W przypadku osób, które preferują tzw. równoległy typ myślenia jest prawie całkowicie na odwrót. Osoby takie z reguły nie przywiązują zbytniej uwagi na szczegóły, również w wykonywaniu różnych zadań robią to równocześnie z tym, że kończą je w różnych nieregularnych odstępach.
            Po przedstawieniu wyżej wymienionych typów myślenia należy podkreślić, że u większości ludzi występuje tylko jeden z tych typów i to co robią, jak się zachowują, jak myślą podporządkowany jest właśnie jemu.
            Ostatnim czynnikiem według J. Eichera mającym wpływ na styl komunikowania się jest nasz sposób wyrażania i przekazywania informacji tzn. preferowana forma ekspresji (PFE).  Tak jak w typach myślenia tak i tutaj gdy chodzi o formy ekspresji większość z nas preferuje najczęściej jeden sposób. Może to być ton głosu, wyraz twarzy, gestykulacja, kontakt wzrokowy. Jest to bardzo skuteczne i bardzo potrzebne dla stworzenia właściwej atmosfery narzędzie komunikacji, dzięki niemu tworzymy tzw. "dobry nastrój".
            K. Obłój zwraca dodatkowo uwagę na inne czynniki, w porównaniu z J. Eicherem, określające style komunikowania się.
Do pierwszych zaliczył stopień pewności siebie lub inaczej stopień asertywności, czyli inaczej mówiąc nasza bezpośredniość, apodyktyczność, zdecydowanie, kontrola i ogólny wpływ jaki chcemy wywrzeć na innych. Drugi to natomiast stopień otwartości tzn. "....stopień, w jakim podczas procesu komunikacji jesteśmy pełni wyrazu, towarzyscy, swobodni w okazywaniu swoich stanów emocjonalnych oraz w jakim zależy nam na  podtrzymaniu kontaktu..."